Strona:Piosnki i satyry (Bartels).djvu/012

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

A przejścia nawet niema, za Poleszukami,
To panie nasza Mińska Gubernia nie żartem,
Może się nazwać krajem nad wszystkie coś wartem..
— Naprzykład Borysowskie, albo Ihumeńskie?
— Daj pan pokój, te wszystkie Wilejskie, Dziśnieńskie,
Psu na budę się zdały, strona leśna, głucha
Zimno, rok cały prawie nie zdejmuj kożucha
Piaski, rodzajność słaba, przemysłu żadnego...
— A ludzie? — Tacyż ludzie, mało co dobrego.
Takież same Bobrujskie, a w Rzeczyckiem panie,
Toć pan chyba zamieszkasz na swoje skaranie.
— Jednak słyszałem Słuckie? — Oho, ho, ho, Słuckie
I te co od Nieświeża jeszcze Nowogródzkie.
No, to panie kraj piękny, nie ma co powiedzieć,
Proszę pana przyjechać i u nas posiedzieć.
Co to panie za ludzie, jaki pogląd zdrowy,
Jakie serca porządne, jakie panie głowy,
Jakie to gospodarstwa, nad ludem opieka,
Jak pięknie zrozumiana jest godność człowieka,
Jak wyrobione wszędzie publiczne jest zdanie,
Jaka cywilizacya, jakie wychowanie,
Jakie cnoty domowe, patryotyzm jaki,
Jakie na każdym kroku ludzkości oznaki
Słowem panie, ta strona to perła jest kraju,
Siądź pan, popatrz i poznaj! pomyślisz żeś w raju...
— Tak — ma być to kraina jak słyszałem, święta
Pan zna zapewne dobrze pana prezydenta?
— Prezydenta, któż nie zna, to sąsiad mój bliski,
Ale to człowiek, powiem pod sekretem, niski,
Nieczysty w interesie, ciemięzca dla ludu,
I pełno na sumieniu różnego ma brudu;
Nie warto mówić o nim — A półkownik panie?
— Półkownik, no półkownik za dziesięciu stanie.
Wiadome jego czyny w całem naszem kółku:
Powstał z tego, że okradł kasę swego pułku...
— Czy podobna? — Tak panie. — A marszałek przecie?
— Takiego rozbójnika nie znaleść na świecie.
Głośna na całą Litwę jest jego karyera