Strona:PL Paweł Sapieha-Podróż na wschód Azyi 130.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

by nie powiedzieć oziębieniem temperatury; nie dziw, bo od 4 lat, co bawiła w Sumatrze, na 5 minut, mówię na pięć minut, nie przestała się pocić.
Jak wszyscy wiemy, system monetarny w Chinach różni się zasadniczo i zupełnie od systemów przyjętych w Europie i Ameryce. Złoto nie ma kursu. Jednością monetarną jest tael (czytaj tel), wart mniej więcej 6 fr. 44 ctm., czyli 3 fl. 22 kr. w. a.; który to teal ma tę szczególną właściwość, że go nikt nigdy nie widział, i to dla tej prostej przyczyny, że faktycznie nie egzystuje, bo go nikt nigdy nie wybił. Jest to moneta fikcyjna, służąca tylko do obrachowywania; same wypłaty odbywają się za pomocą kawałów srebra, mających formę pantofla chińskiego, ważących trochę więcej niż jeden kilogram. W razie potrzeby drobnej monety, rozcina się ów kawał srebra na tyle części, ile ich właśnie potrzeba, te znowu dzielą się na niezliczoną ilość podpodziałów, zawsze według danej potrzeby. Kawałki te srebra stemplują otrzymujący je swojem nazwiskiem. Chińczycy tak są do tego znaczenia srebra przyzwyczajeni, że nawet dolary meksykańskie, będące monetą kursującą w miastach portowych, stemplują. Zagraniczne firmy, zwłaszcza banki, nie przyjmują przy wypłacie takich przestemplowanych dolarów, biada więc niebacznemu turyście, którego ubierze Chińczyk w trzos takich dolarów. Kilkakrotnie już w Singapore uważałem, że po kantorach bankowych jest osobny Chińczyk do kontrolowania dolarów. Naturalnie, że płacenie tym trybem zajmuje czasu niemało. I płacący i biorący zapłatę, zbrojni są we własne, miniaturowe wagi, i najpierw jeden, potem drugi, każdy kawałek srebra ważą. O ile wiem, pierwotny ten sposób płacenia znika coraz bardziej, bo coraz bardziej się dolar, a także srebrny rubel w Chinach, jako moneta i jednostka monetarna, przyjmuje. Ważki owe jednoramienne składają się z długiej linijki kościanej, na której jest podziałka, i z malutkiej czarki (u naszych żydów jest używany bardzo podobny system wag; za pomocą nich najłatwiej chłopa oszukać!). W Singapore w tak zw. domach zastawniczych, czyli poprostu u tandeciarzy, we wszystkich