Strona:PL Paweł Sapieha-Podróż na wschód Azyi 077.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

bnych na ten cel przeznaczonych lokalów nigdzie, nawet później w Bang-Pa-In, nie pamiętam, byśmy coś w tym rodzaju widzieli.
Po tak gruntownem zwiedzaniu sadyby królewskiej, zziajani, zgłodniali wracamy do domu, gdzie nas klasycznie dobry tiffing i przepyszny champaigne mrożony czeka. Po pierwszych szklankach champaigne i przy pysznym lobster curry, którego używaliśmy naturalnie z tym pysznym ryżem ad libitum, zawiązała się wielce miła i wesoła rozmowa, w której nasz Phya Smuth, nasz dyplomatyczny cicerone, zalawszy sobie nieco czuprynę, o co przy tych skwarach nie trudno, brał nader głośny, ale i ciekawy udział.
Wczoraj na wieczorze u ministra angielskiego, spostrzegł był jeden z nas, że sługus jakiś syamski, pełniący funkcyę lampiarza, miał między innemi zapalić i lampę wiszącą u sufitu. Za krótką była figura lampiarza, by dostać aż do onej lampy, trzeba było najpierw wyleźć na stołek, znalazłby się wyżej od swego pana — na to pojęcia sługusa nie pozwalały; jednak trzeba było lampę zapalić. Więc chcąc te sprzeczne obowiązki połączyć, padł najpierw jak długi przed swoim panem na ziemię, i tak przeprosił, że wylezie wyżej od niego — a potem dopiero zabrał się do lampy. Se non e vero e ben trovato, bo choć podobną historyę słyszało się już o wszystkich wschodnich narodach, to jednak nie przeszkadza, że ona prawdziwą być może, bo bardzo licuje z uczuciem uszanowania i dobrego tonu i taktu, których każdy hamal na Wschodzie jak wiadomo, ma o sto procent więcej, niż wszyscy razem prezydenci wielu arcypotężnych republik.
Nie trzeba sądzić po amerykańsku, że to służalczy duch owego lampiarza, lub może obawa kary, gdyby tego nie uczynił, rzuciła nim o ziemię. Nie, bynajmniej, to czysto i wyłącznie poczucie obowiązku, wzgląd na etykietę, którą każdy mieszkaniec Wschodu z mlekiem z piersi matczynej wyssał. Onby sobie, nie swemu panu, był uchybił, gdyby tego był nie zrobił. Jeżeli kiedy zanotowałem, że bracia królewscy są niewychowani, to dla świętej prawdy zaraz do-