Strona:PL Paweł Sapieha-Podróż na wschód Azyi 055.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

urodzin. Dalej przynoszą drugą, ale już ogromna księgę — znowu się podpisuj. Odnajduję Bardich, nie mam czasu szukać Załuskiego, więc tylko wypisuję swoje nazwisko mit Vor- und Zuname. Rozmowa naturalnie koszlawa z księciem Ochmistrzem, który widocznie ma silne pustki w główce, ale czuje swą godność, i witając się z ludźmi, dziwnie jakoś się krzywi; nudzi go to zapewne; po angielsku nie mówi. Emocye coraz większe, bo kołnierze naszych krochmalonych koszul zaczynają topnieć wraz z nami. Nareszcie zjawia się jakiś młody Syamczyk, doskonale po angielsku mówiący, wychowany w Anglii; wie o tem, że ma europejska minę, nie żuje bettelu, ale pali cygaro, mówi z swym księciem jak równy z równym, bywał w Europie; przysłano go tu na pomoc do konwersacyi. Po dobrej chwili robi się rumor: przychodzi jakaś malutka, okrąglutka, acz widocznie bardzo młoda figurka; ma pełną, krągłą twarz, małe, sprytne oczka, włoski czarne w górę zaczesane, bardzo strojny, znowu w takiej biało-srebrnej kurteczce; mnóstwo orderów, maniery europejskie; nie nosi się zbyt wysoko. To książę Devavongse, minister spraw zewnętrznych; mówi po angielsku, choć mu czasem słów braknie. Znowu zasiadamy, i znowu rozmowa.
Jeszcze wchodząc, widziałem napół klęczących, napół w kuczki siedzących 60 do 70 ludzi w salonie, po lewej stronie od wejścia. To gwardya przyboczna, której dla odpocznienia z jednej strony, z drugiej dla okazania uszanowania zgromadzającym się w tej sali wielkościom państwa, kazano w kuczki siadać. Gwardya strojna w ciemno-niebieskie, dość zawsze brudne, ale przynajmniej jednakowe mundury, wyszywane złotem, z ogromnemi huzarskiemi pętlicami. Teraz, podczas naszej rozmowy, zgromadziło się stadko dygnitarzy; król mógłby zaśpiewać: Heil Ihr Edlen von Brabant — tylko ci panowie nie wyglądają edel, mimo że każdy prawie ma na szyi order, mimo że każdy strojny w ową kurtkę, i to z litej materyi na tle czerwonem, niebieskiem lub fioletowem (materye te przychodzą z Lyonu). Wszyscy starzy, więc dawne mody zachowujący, ogolone zupełnie fa-