Strona:PL Odprawa posłów greckich (Jan Kochanowski) 020.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Helena.

Byłeś sam w radzie, czyś słyszał od kogo?

Poseł.

Byłem przy wszytkiem, i prosto mi ztamtąd
Iść Aleksander do ciebie rozkazał.

Helena.

Jeszczeć nie widzę, z czegobych się prawie
Ucieszyć miała? Wszakże powiedz przedsię,
Jako co było?

Poseł.

Powiem, jeno słuchaj:
Skoro w radzie zasiedli panowie, król naprzód
Tę rzecz do nich uczynił: Niezwykłym nic nigdy
Bez rady waszej czynić; a bych też zwykł kiedy,
(Czego w pamięci nie mam), w tej sprawie koniecznie
Syna swego bych niechciał, aby mię ojcowska
Miłość przeciw synowi jako nie uwiodła.
Bo aczci to podobno nie darmo rzeczono:
Krew nie woda, lecz u mnie pospolitej rzeczy
Powinowactwo więtsze. A tak, co się kolwiek
Wam wszytkim będzie zdało, toż i ja pochwalę.
Syn mój w Grecyej żony dostał; niewiem jako
Tej się upominają od Greków posłowie;
Wydać, abo nie wydać? w tem rozmysłu trzeba. —
Zatem wstał Aleksander i tak mówić począł:
Przy pierwszej posłów skardze dałem dostateczną