Strona:PL Kronika Jana z Czarnkowa 203.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

śpiących i rzucił się na nich; tam Janusza, wójta wspomnianego, mężnie się broniącego, niegodziwie zabił, resztę uwięził, żonom ich zaś, szlachetnym niewiastom, pozabierał nikczemnie ubrania, zasłony i klejnoty[1].
Po tym tak zuchwałym czynie, powstało między Polakami tak gwałtowne poruszenie, jakiego żaden wiek nie pamięta, jak to się niżej[2] po części opisuje, gdyż podawać pismu wszystko po szczególe byłoby za długo.

115. O ponownym zjeździe[3] szlachty w Sączu.


W dzień Ś. Stanisława, 8-go maja, zebrali się w Sączu panowie krakowscy i sandomierscy[4], gdzie między innemi postanowili raz jeszcze — ponad potrzebę — i już ostatecznie posłać po Jadwigę, córkę króla węgierskiego, i jako posłów wyprawili do tej dziewicy Spytka z Tarnowa[5], wojewodę krakowskiego, i Piotra Szczekockiego, kasztelana lubelskiego, z prośbą, aby na dzień nadchodzącego Zesłania Ś. Ducha[6] przybyła do Krakowa królować w Polsce, w przeciwnym razie, związali się słowem i umocnili to umową, że od czwartku po Zielonych Świątkach[7] nikt z nich pod dachem nie spocznie, póki nie wy bierze pana, któryby w Polsce królował, — co byliby i uczynili, gdyby na to ich niestałość pozwoliła. Aliści rycerz Przecław Wąwolnicki, posłyszawszy, że wspomniani wojewoda Spytek i Piotr mają jechać po córkę królewską, szybko wystąpił na środek i rzekł: „Panowie a bracia! niedawno z ostatniego zjazdu[8] posyłaliście mnie do królowej pani, z prośbą, aby

  1. vestimentis, lectisterniis et clenodiis spoliando.
  2. O tych poruszeniach już autor nic nie pisze.
  3. de conventione.
  4. Długosz 418, 419.
  5. Właściwie z Melsztyna.
  6. 29 maja 1384 r.
  7. 2 czerwca 1384 r.
  8. de colloquio.