Strona:PL Żywoty św. Pańskich na wszyst. dnie roku.djvu/0234

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

dniałego lwa od napaści; wyobrażenie mąk piekielnych może i najzatwardzialszego grzesznika od bezbożności wstrzymać.“ Święty Bernard zaś napomina nas: „Zejdź do piekła, pókiś żyw, abyś do niego nie potrzebował schodzić po śmierci.“
Skoro tedy Chrystus Pan pocieszył i oswobodził dusze w przedpieklu, dusza Jego znów połączyła się z świętem Ciałem i trzeciego dnia (licząc piątek czyli dzień zgonu Pańskiego jako pierwszy), t. j. w Niedzielę Wielkanocną, powstał z grobu.
Pismo święte tak o tem mówi: „Nazajutrz, który jest dzień po przygotowaniu, zebrali się przedniejsi kapłani i Faryzeuszowie do Piłata, mówiąc: Panie, wspomnieliśmy, iż On zwodziciel powiedział jeszcze żyjąc: po trzech zmartwychwstanę. Przeto rozkaż, aby strzeżono grobu aż do dnia trzeciego, aby snać nie przyszli uczniowie Jego i ukradli Go, i powiedzieli ludowi: Powstał z martwych: i będzie ostatni błąd gorszy, niż pierwszy. Rzekł im Piłat: Macie straż: idźcie, strzeżcie, jako umiecie. A oni szedłszy, obwarowali grób, zapieczętowawszy kamień z strażą. A w wieczór sobotni, który zaświta na dzień pierwszy szabatu, przyszła Marya Magdalena i druga Marya oglądać grób. A oto się stało wielkie drżenie ziemi. Albowiem Anioł Pański zstąpił z Nieba: i przystąpiwszy odwalił kamień, i siedział na nim. A było wejrzenie jego jako błyskawica: a odzienie jego jako śnieg. A od bojaźni jego stróże przestraszeni są i stali się jakoby umarli. A odpowiadając Anioł, rzekł niewiastom: Nie bójcie się wy; bo wiem, iż Jezusa, który ukrzyżowany jest, szukacie. Niemasz Go tu: albowiem powstał, jako powiedział. Chodźcie a oglądajcie miejsce, gdzie był położony Pan. A prędko idąc, powiedzcie uczniom Jego, iż powstał: a oto uprzedza was do Galilei, tam Go ujrzycie: otom wam przepowiedział.“ (Mat. 27, 62—68; 28, 1—7).
Powstał przeto Pan, a powstał siłą własną, i nie został wskrzeszony przez Boga, jak córka Jaira, młodzieniec z Naim, martwy Łazarz, lub umarli, którzy w dniu śmierci Chrystusa z grobów powstali. Bóstwo ani od ciała Chrystusowego, gdy legło w grobie, ani od duszy, gdy zstąpiła do przedpiekla, nigdy odłączonem nie było, i tym sposobem Zbawiciel własną siłą wrócił do życia, jak to Sam powiedział, mówiąc: „Kładę duszę Moją, abym ją zasię wziął. Nikt jej nie bierze ode mnie, ale Ja kładę Ją sam od Siebie: i mam moc położyć ją, a mam moc wziąć ją.“ (Jan 10, 17. 18).
Na nic się więc żydom nie zdało przypieczętowanie kamienia grobowego i postawienie straży przy grobie, nadaremną była ich ostrożność. Użył nawet Pan Swych nieprzyjaciół i złości ich, aby wszelkie wątpliwości i wszelką niewiarę w Swe zmartwychwstanie rozproszyć i usunąć. Wrogowie Jego poświadczyć musieli, że zmartwychwstaniu Jego przeszkodzić nie mogli, że większą jest moc Boska, niż przemoc ludzka, że woli Boga nic się oprzeć nie zdoła i że Pan udaremnia knowania złośliwych i przewrotnych. — Tego samego dnia ukazał się Pan Magdalenie, która stała płacząc przy próżnym grobie (Jan 20, 17.) i uczniom, którzy z obawy przez żydami zeszli się byli wieczorem przy drzwiach zamkniętych (Jan 20, 19.); tego samego dnia ukazał się dwom uczniom, idącym do Emaus, przyłączył się do nich, objaśnił im Pismo i dzielił się z nimi chlebem. (Łuk. 24, 13—30). W dniu tym ukazał się również Szymonowi. (Łuk. 13, 34). Widzieli Go nie tylko uczniowie, ale i niewiasty, które mogły uledz złudzeniu; następnej Niedzieli ukazał się jeszcze raz Swym uczniom, pomiędzy którymi Tomasz po pierwszy raz zbłądził. Pozwolił nawet Tomaszowi przekonać się, iż rzeczywiście ma przed sobą Boskiego Mistrza i dotknąć ręką świętych Ran Swoich (Jan 26, 27). Pewnego razu łowili uczniowie Chrystusa ryby, Pan przyłączył się do nich, jadł z nimi, a po