Strona:O Żydach i kwestyi żydowskiej.pdf/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

właśnie cechami ich, nabytemi w twardéj szkole myśli, czynu i cierpień, nierozłącznych z życiem rozsądnem i czynnem. Ale istnieje inna kategorya dorobkiewiczów, kategorya złożona z tych, którzy bez oświaty i nauki żadnéj, lub z bardzo małą i bardzo źle skierowaną jéj dozą, wypadkiem lub dzięki jednéj, wyłącznie w nich rozwiniętéj władzy umysłowéj, trafili na wartką falę powodzeń. Z trudem niewielkim i jednostronnym na fali téj płynąc, przybywają oni ku brzegom, względnie do umysłowéj i moralnéj wartości ich zbyt wysokim, i osiadają na nich pijani, zrządzoną im przez życie wielką niespodzianką. Dorobkiewiczów takich, umysłowo ciemnych, moralnie zepsutych, towarzysko śmiesznych i zarazem nieznośnych, społeczeństwo każde ilość pewną posiada. Już starożytny Rzym znał wyzwoleńców tych, którzy ciała swe zakuwali w drogocenne metale, a jedną ręką częstując biesiadników słowiczemi mózgami, drugą od ust domowników i klijentów odejmowali garście kukurydzy, zupełnie tak, jak Geldhab nasz częstuje księcia swego wybornemi winami, a pozostałe w kieliszkach resztki ich do butelki zlewać rozkazuje. A kiedy pycha wyzwoleńca rzymskiego puszyła się i dęła obok wyniosłéj dumy potomka Scypionów, dla podtrzymania jedynéj podstawy jéj: bogactwa, do koła brzegów italskich pływały okręty jego, naładowane niewolnikami, na targ wiezionemi. U stołu ze słoniowéj kości łoże mieniące się purpurą i fijołkami zalegając, o historyi i filozofii, o poezyi i sztuce bredził on zupełnie tak samo, jak bredzi Geldhab, dysponujący genealogiczne swe drzewo lub francuzki Jourdain, biorący lekcyę filozofii i nie mogący wyjść ze zdumienia, że lat czterdzieści już mówi prozą. Francuzki Jourdain tak jest podobny do naszego Geldhaba, że podobieństwo to świadczy wybornie o sprawiedliwości czy niezłomności