Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 17 - Emigracja - Rok 1863.djvu/43

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

narodów jako wolne państwo polskie pod berłem króla pruskiego.
Nikt się takim marzeniom nie sprzeciwia. Zjazd Rzeszy nazywa rozbiór Polski zbrodnią. Król na piśmie przyrzeka przystąpić niezwłocznie do wprowadzenia zmian w Księstwie Poznańskiem: przywrócone prawa języka polskiego, urzędnicy niemieccy usunięci, wojsko polskie.
Niemcy pomagają tworzyć wojsko polskie. Chętnie sprzedają konie, uwalniają z pułków niemieckich Polaków, podziwiają zastępy kosynierów. Bo lud wiejski z zapałem spieszy do obozów, wśród ochotników pełno chłopów, rzemieślników i zbiegów z Królestwa. Pułki w oczach rosną.
Dziwne i smutne tylko ciągłe starcia z pruskiem wojskiem: tam zarąbali żołnierza polskiego, tu zranili, owdzie zabrali żywność, a tam konie. Komendant poznański wtargnął do Bazaru, zarąbano woźnego, który się nawet nie bronił.
To nieporozumienia.
Nieporozumień takich coraz więcej. Mają Polacy przyjaciół wśród Niemców, lecz codzień więcej wrogów. Największymi z nich urzędnicy, którzy mogą stracić posady, a potem wojsko pruskie, które ze wszystkich stron tutaj gromadzą. Urzędnicy walczą kłamstwem i potwarzą, a wojsko szablą i bagnetem.
Coraz głośniej opowiadają o rabunkach, morderstwach, gwałtach, jakich dopuszczają się niby Polacy, w gazetach pełno podobnych opisów, a obrony nikt przyjąć nie chce, nikt jej nie wierzy i nikt nie szuka prawdy.
Wiadomo przecież wszystkim, że Polacy chcą się od Prus oderwać, chcą niepodległości, buntują się niewdzięczni przeciw narodowi, który w nich uznał braci. Utworzyli wojsko, aby walczyć z Prusakami!
Bo wojny z Rosją nie będzie, nie będzie! Monarchowie się porozumieli, po co przelewać krew? Konstytucję Niemcy dostaną, więc wszystko w po-