Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 17 - Emigracja - Rok 1863.djvu/36

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zjawia się nagle kilku rewolucjonistów i wzywają cały naród do powstania, do wypędzenia wroga, odzyskania niepodległości.
W Krakowie mieszka wprawdzie trzech przedstawicieli państw zaborczych i jest załoga austrjacka, ale po krótkiej bitwie na ulicach, gdy wieść nadchodzi, że chłopi ruszyli, ucieka i załoga, i trzej rezydenci, Kraków w ręku Polaków, Jan Tyssowski dyktatorem.
Jest bardzo energiczny: ogłasza równość stanów, pod karą śmierci zabrania tytułów hrabiego, księcia i t. p., wzywa cały lud do powstania. Uwłaszczenie chłopów, śmierć szlachcie, któraby temu poddać się nie chciała.
I oto wieść radosna: chłopi powstali, idą!
Tryumf nad niedowiarkami!
Natychmiast jednak druga wieść, okropna:
Chłopi palą dwory i mordują szlachtę.
Zgroza przejęła rewolucjonistów, srogich w słowach, lecz w duszy szlachetnych Polaków. Natychmiast organizują wyprawę: trzeba spieszyć na pomoc nieszczęśliwym!
A krew się leje. Bandy chłopskie strasznych dopuszczają się okrucieństw, giną starcy, kobiety, dzieci.
Co to znaczy? Czyż lud polski zdolny do podobnej zbrodni?
Lud ciemny, a rząd chytry i zdradliwy. On także miał emisarjuszów, którzy pracowali dla niego swobodnie, korzystając z tajnej roboty. Emisarjusze polscy mówili o wrogu i o potrzebie walki; rządowi emisarjusze tłumaczyli jaśniej ich słowa: wróg to pan. Panów się pozbyć trzeba.
A ileż przytem kłamstw na tego pana!
Gdy w Krakowie wydaje rozkazy Tyssowski, rząd otwiera więzienia, wypuszcza zbrodniarzy, Szela i Breinln organizuje, poucza; wszyscy w chłopskich sukmanach, dzielą się na bandy i wchodzą do wsi. Tu wzywają chłopów do zemsty nad panem, ciemięzcą,