Ta strona została uwierzytelniona.
Bujnie porosłych, i przywiedźcie do nas
Nieszczęśliwego.
(Wychodzi rotmistrz z częścią żołnierzy).
Czyliż mądrość ludzka
Zdoła mu wrócić utracone zmysły?
Wszystkie me skarby chętnie oddam temu,
Kto go uleczy.
Nieszczęśliwego.
(Wychodzi rotmistrz z częścią żołnierzy).
Czyliż mądrość ludzka
Zdoła mu wrócić utracone zmysły?
Wszystkie me skarby chętnie oddam temu,
Kto go uleczy.
Lekarz. Są sposoby, Pani.
Odżywicielem natury najlepszym
Jest wypoczynek, którego mu braknie;
Do zapewnienia mu tego posłużą
Pewne skuteczne, specyficzne leki,
Których moc uśpi jego udręczenia.
Odżywicielem natury najlepszym
Jest wypoczynek, którego mu braknie;
Do zapewnienia mu tego posłużą
Pewne skuteczne, specyficzne leki,
Których moc uśpi jego udręczenia.
Kordelia. O, wy, zaradcze, zbawcze tajemnice,
Wy niezbadane potęgi natury,
Spłyńcie wraz z memi łzami! przyjdźcie w pomoc,
Uzdrówcie tego drogiego mi mi starca! —
A wy szukajcie go, szukajcie wszędzie,
Zanim samemu sobie zostawione
Szaleństwo jego rozstroi to życie,
Niezdolne sobie radzić. (Wchodzi goniec).
Wy niezbadane potęgi natury,
Spłyńcie wraz z memi łzami! przyjdźcie w pomoc,
Uzdrówcie tego drogiego mi mi starca! —
A wy szukajcie go, szukajcie wszędzie,
Zanim samemu sobie zostawione
Szaleństwo jego rozstroi to życie,
Niezdolne sobie radzić. (Wchodzi goniec).
Goniec. Wieści, Pani!
Wojska brytańskie zbliżają się.
Wojska brytańskie zbliżają się.
Kordelia. O tem
Już wiedzieliśmy i jesteśmy na to
Przygotowani. — O! drogi mój ojcze,
W twojej to sprawie uchwyciłam oręż,
W twojej to sprawie wspaniały pan Francyi
Cierpienia mego i łez się użalił.
Nie próżna pycha wkłada na nas zbroję,
Lecz miłość, a z nią święte prawa twoje.
Obym cię mogła ujrzeć jak najprędzej,
Słyszeć i koniec twej położyć nędzy!
(Wychodzi ze swoimi).
Już wiedzieliśmy i jesteśmy na to
Przygotowani. — O! drogi mój ojcze,
W twojej to sprawie uchwyciłam oręż,
W twojej to sprawie wspaniały pan Francyi
Cierpienia mego i łez się użalił.
Nie próżna pycha wkłada na nas zbroję,
Lecz miłość, a z nią święte prawa twoje.
Obym cię mogła ujrzeć jak najprędzej,
Słyszeć i koniec twej położyć nędzy!
(Wychodzi ze swoimi).
Regana. Więc wojska mego szwagra są w pochodzie?
Oswald. Tak, Pani.
Regana. I on sam dowodzi niemi?