Strona:Juliusz Verne-Podróż Naokoło Księżyca.djvu/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.




ROZDZIAŁ VIII.

O siedmdziesiąt ośm tysięcy sto czternaście lieues.


Co się to stało? Jaka była przyczyna tego dziwnego upojenia, którego skutki mogły być tak nieszczęśliwe. Oto prosta nierozwaga Michała, której na szczęście Nicholl w samą porę zaradzić zdołał.
Po tem prawdziwem odurzeniu trwającem kilka minut, kapitan najpierwszy wrócił do przytomności i zdołał zebrać zmysły.
Jakkolwiek jadł śniadanie przed dwiema dopiero godzinami, czuł głód trapiący go jak gdyby od kilku dni w ustach nic nie miał. Czuł że mózg jego i żołądek cierpiały jednocześnie.
Powstał więc i zażądał od Michała jakiego posiłku dodatkowego. Michał bezprzytomny i znękany nic nie odpowiedział. Nicholl wtedy chciał sobie sam zrobić herbaty przy której miał zamiar połknąć tuzin bu-