Oto dziś dzień krwi i chwały

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Casimir Delavigne
Tytuł Oto dziś dzień krwi i chwały
Pochodzenie Śpiewnik Powstańczy
Redaktor Jan Eichhorn
Wydawca Nakład Jana Eichhorna
Data wyd. 1921
Miejsce wyd. Katowice
Tłumacz Karol Sienkiewicz
Źródło Skany na commons
Inne Cały śpiewnik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Artykuł w Wikipedii Artykuł w Wikipedii

Oto dziś dzień krwi i chwały.[1]

Oto dziś dzień krwi i chwały,
Oby dniem wskrzeszenia był!
W gwiazdę Polski orzeł biały
Patrząc lot swój w niebo wzbił.
A nadzieją podniecany,
Woła do nas z górnych stron:
Powstań Polsko, skrusz kajdany,
Dziś twój trumf, albo skon.
Hej, kto Polak na bagnety,
Żyj swobodo, Polsko żyj.
Takim hasłem cnej podniety,
Trąbo nasza wrogom grzmij.

Na koń woła kozak mściwy
Karać bunty polskich rot.
Bez Bałkanów są ich niwy,
Wszystko jeden zgniecie grot.
Stój, za Bałkan pierś ta stanie,
Car wasz marzy płonny łup,

Z wrogów naszych nie zostanie
Na tej ziemi, chyba trup.
Hej, kto Polak i t. d.

Droga Polsko, dzieci twoje
Dziś szczęśliwszych doszły chwil,
Od tych sławnych, gdy ich boje
Wieńczył Kremlin, Tybr i Nil,
Lat dwadzieścia nasze męże
Los po obcych grodach siał,
Dziś, o Matko, kto polęże,
Na twem łonie będzie spał.
Hej, kto Polak i t. d.

Wstań Kościuszko ugódź serca,
Co litością mamić śmią,
Znałże litość ów morderca,
Który Pragę zalał krwią?
Niechaj krew tę krwią dziś spłaci,
Niech nią zrosi grunt, zły gość,
Laur męczeński naszej braci
Bujniej będzie po niej rość.
Hej, kto Polak i t. d.

Tocz Polaku bój zacięty,
Uledz musi dumny car,
Pokaż jemu pierścień święty,
Nieulękłych Polek dar.

Niech to godło ślubów drogich,
Wrogom naszym wróży grób,
Niech krwią zlane w bojach srogich,
Nasz z wolnością świadczy ślub.
Hej, kto Polak i t. d.

O Francuzi, czyż bez ceny
Rany nasze dla was są.
Z pod Marengo, Wagram, Jeny,
Drezna, Lipska, Waterloo?
Świat was zdradził — my dotrwali,
Śmierć czy trumf — my gdzie wy.
Bracia, my wam krew dawali,
Dziś wy dla nas nic — prócz łzy.
Hej, kto Polak i t. d.

Wy przynajmniej, coście legli,
W obcych krajach, za kraj swój,
Bracia nasi z grobów zbiegli,
Błogosławcie bratni bój.
Lub zwyciężym — lub gotowi
Z trupów naszych tamę wznieść,
By krok spóźnić olbrzymowi,
Co chce światu pęta nieść.
Hej, kto Polak i t. d.

Grzmijcie bębny, ryczcie działa,
Dalej dzieci, w gęsty szyk,
Wiedzie hufce wolność, chwała,

Tryumf błyska w ostrzu pik,
Leć, nasz Orle, w górnym pędzie,
Sławie, Polsce, światu służ.
Kto przeżyje wolnym będzie;
Kto umiera, wolnym już.
Hej, kto Polak i t. d.






  1. Przypis własny Wikiźródeł Oryginalnie pieśń nosi tytuł „Warszawianka 1831 roku“.




Zobacz też


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Jan Eichhorn, Casimir Delavigne i tłumacza: Karol Sienkiewicz.