Marcinek (1850)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Jachowicz
Tytuł Marcinek
Pochodzenie Bajki i powiastki dla dzieci z celniejszych bajko-pisarzy polskich wybrane
Wydawca nakład Ernesta Wilhelma Günthera
Data wyd. 1850
Miejsce wyd. Leszno
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Marcinek.

Między grzecznemi dziećmi są czasem mazgaje,
Jak ci się téż, Józiu, zdaje,
Czy dobrze na tém wychodzą?
O! wierz mi, jak cię kocham, same sobie szkodzą.
Marcinek, jak ty, malutki,
O najmniejszą drobnostkę zaraz stroił dudki:
Czy mu się co zapodziało,
Czyli kiedy od Mamy dostał czego mało,
Czy kto nań palec zakrzywił,
Zaraz się rzéwnie roztkliwił;
Zaraz beczał, zaraz szlochał,
Nikt go téż, za to, nie kochał;

Wszyscy się z niego naśmiali,
Mazgajem go nazwali.
Nareszcie widzi, że to brzydka wada,
Choćby oczy wypłakał, wszystko nic nie nada;
Wziął się więc na inny sposób:
Grzecznym był dla wszystkich osób:
A o co tylko poprosi uprzéjmie,
Każdy od swych ust odéjmie:
I chętnie się z nim podzieli.
O dawnéj wadzie wszyscy zapomnieli.
Ledwie się popatrzy ładnie,
Już myśl jego każdy zgadnie,
Nikt mu już w niczém niesprzeczny:
Bo Marcinek bardzo grzeczny.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Jachowicz.