Koran (tłum. Buczacki, 1858)/Rozdział XLIV

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Mahomet,
Władysław Kościuszko (objaśnienia)
Tytuł Koran
Rozdział Dym
Pochodzenie Koran
Wydawca Aleksander Nowolecki
Data wyd. 1858
Druk J. Jaworski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Murza Tarak Buczacki
Tytuł orygin. القُرْآن
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

ROZDZIAŁ XLIV.
wydany w Mekce — zawiera 59 wierszy.
DYM.[1]

W Imie Boga litościwego i miłosiernego.

1. H. M. Przysięgam na księgę oczywistości.
2. Zesłałem ją tobie, podczas błogosławionéj nocy[2], dla nauki śmiertelnych.
3. Tejże saméj nocy mądrość przedwieczna wyrokuje o wszystkiem[3].
4. Posyłam rzeczywiście Proroków.
5. Dostojność ta jest łaską nieba; Bóg wszystko widzi i rozumie.
6. On jest Panem nieba i ziemi; On rozkazuje w przepaściach przestrzeni. Wierzcie w Jego potęgę!
7. Bóg jedyny daje śmierć i życie, bo jest Bogiem waszym, Bogiem ojców waszych.
8. Niewierni błąkają się w odmęcie wątpliwości, najgrawając się z naszéj nauki.
9. Ty ich uważać będziesz kiedy ciemna opona dymu[4] pokryje niebo.
10. Oni nią będą otoczeni i to będzie straszliwa kara.
11. Panie! zawołają, uwolnij nas od téj kary, my trzymamy się wiary.
12. Mieliż ją wtenczas kiedy prawdziwy posłaniec nauczał ich.
13. Oni się od niego odłączyli mówiąc: Temu człowiekowi kazano mówić, a szatan daje mu natchnienie.
14. Jeżeli złagodzę srogość kar moich, oni powrócą do niedowiarstwa.
15. W dniu onym kiedy sprawiedliwość moja w całéj obszerności będzie wypełniać się, ukarzę[5] ich srogo za tę pogardę.
16. Naród Egipcjan doświadczy kary niebieskiéj, bo posyłałem do nich czcigodnego Proroka.
17. Słudzy Boga! zawołał on, bądźcie mi posłuszni, bo jestem Apostołem prawdy.
18. Nie powstawajcie przeciw Najwyższemu. O mojem posłaniu świadczą cuda.
19. Przedwieczny mną opiekuje się i będzie mnie bronić od waszych napaści[6].
20. Jeżeli nie wierzycie, oddalcie się odemnie.
21. On (Mojżesz) wzywał Pana przeciw bezbożnemu narodowi.
22. Wyprowadź Izraelitów rzekł mu Bóg, niech waszą ucieczkę noc ukrywa. Egipcjanie będą za wami gonić.
23. Zostaw głębinę morską otworzoną[7], a wojsko nieprzyjacielskie pogrążone w niéj zostanie.
24. Ileż ogrodów i źródeł opuścili.
25. Ileż zboża i przepysznych mieszkań.
26. Ileż miejsc rozkosznych utracili, gdzie przepędzali dnie rozkoszne.
27. Dałem je w dziedzictwo obcemu narodowi.
28. Ani niebo, ani ziemia nie żałowały ich; kara nie została odłożoną.
29. Uwolniłem dzieci Izraela od haniebnéj niewoli.
30. Uwolniłem ich od jarzma tyranji Faraona, dumnego i bezbożnego władcy.
31. Wybrałem ich z pomiędzy wszystkich narodów ziemi.
32. I przez wzgląd na nich poczyniłem cuda największe.
33. Niewierni mówią:
34. Raz tylko ulegniemy śmierci i nie zmartwychwstaniemy.
35. Pokaż nam ojców naszych, jeśli twoja nauka prawdziwa.
36. Czyż oni możniejsi od ludów Tobba[8].
37. Od pokoleń które ich poprzedziły. Zniszczyłem ich dla wielkości ich grzechów.
38. Utworzyłem niebo i ziemię i wszystko co na nich jest nie dla igraszki.
39. Wyprowadziłem ich z nicestwa, jest to prawda nie zachwiana, lecz większa część nie wie o tem.
40. Dzień rozłączenia się jest końcem przeznaczonym dla wszystkich ludzi.
41. W dniu onym władza możniejszego i posłuszeństwo sługi będą nie użyteczne. Tam już nie będzie więcéj wspierania się.
42. Komu Bóg wyświadczy łaskę, ten tylko będzie tam zbawiony, bo Pan jest miłościwy i potężny.
43. Owoce z drzewa Zakkum
44. Będą pokarmem odrzuconych.
45. One podobne do roztopionego metalu, będą pożerać ich wnętrzności.
46. Wrząc tam jako woda w ogniu.
47. Powiedzianem będzie oprawcom: weźcie niegodziwych, i wleczcie ich do tego wiecznego więzienia.
48. Wylejcie wrzącą wodę na ich głowy.
49. Doświadczajcie teraz męczarni, wy coście byli potężni i czczeni[9].
50. Oto męczarnie o których powątpiewaliście.
51. Sprawiedliwi mieszkać będą w przybytku pokoju.
52. Ogrody i źródła będą ich dziedzictwem.
53. Oni będą przyodziani w szaty jedwabne i poglądać będą na siebie z uprzejmością.
54. Huryski z alabastrowem łonem i pięknemi oczyma, będą ich małżonkami.
55. Owoców rajskich będą mieć do sytości.
56. Nie doświadczą więcéj śmierci, i na zawsze uwolnieni zostaną od kar piekielnych.
57. Jest to łaska którą Bóg wam przeznacza; jest to szczęście niezmienne[10].
58. Ułatwiłem zrozumienie Koranu zesłaniem go w Arabskim języku, opowiadaj go śmiertelnym.
59. Uważaj Mahomecie, ponieważ i oni uważają.






  1. Rozdział ten wziął swoją nazwę od 9 wiersza, w którym jest wzmianka o dymie.
  2. Podczas nocy nazwanéj Al'Kadar przypadającéj z 23 na 24 w miesiącu Ramadan.
  3. Prawowierni Mahometanie sądzą, że podczas téj nocy Bóg naznacza losy ludzi na rok przyszły. Noc ta jest to samo u Mahometanów co u Izraelitów nowy rok.
  4. Według zdania Alego (któremu szczególniejszą cześć oddają Szyici), dym ten okaże się przed dniem sądu ostatecznego, napełni świat cały, i trwać będzie przez 40 dni, dym ten niewiernym napełni nos, usta, oczy i uszy i oni doznają zawrotu głowy, prawowiernym zaś szkodzić nie będzie.
  5. To jest w dniu sądu ostatecznego.
  6. To jest gdybyście mnie nie skrzywdzili słowem, lub uczynkiem.
  7. To jest gdy przejdziesz na drugą stronę morza, niech fale zostaną rozdzielone i spokojne, nim nie nadejdą ścigający ciebie Egipcjanie, których te fale pochłoną.
  8. Król Hamijaritów Tabba, przyjął pierwszy tytuł króla, żył na kilka set lat przed Mahometem, był z początku bałwochwalcą, lecz potem został wyznawcą prawa Mojżeszowego, i za to podobno został zabitym od narodu. Cały kraj od jego imienia i naród nazwano Tobba.
  9. Te wyrazy są wyraźną ironją.
  10. Prawowierny Mahometanin pod utratą zbawienia wiedzieć i wierzyć powinien: Że raj i piekło są rzeczy pewne i rzeczywiście się znajdują, że ziemia raju jest utworzoną z piżma a budowy i pyszne pałace ze złota, srebra i drogich kamieni, że wybrani wszedłszy do raju zostawać w nim będą wiecznie. Tam oni nie zestarzeją się, nie doświadczą zmartwienia, będą wolni od wszelkich trosk, a odzież ich kosztowna nigdy się nie zedrze. Że oni zostawać będą w raju w ogrodach napełnionych kwiatami i wytryskami wód, spoczywać w cieniu pysznych drzew których gałęzie obciążone będą najrzadszemi gatunkami rozmaitych owoców. Że w raju mleko miód i wino, strumieniami płynąć będą,  lecz to wino nie zawraca głowy i nie pozbawia przytomności. Że najcudniejsze niewiasty z czarnemi oczami przechadzać się będą; są one niezbyt powolne żądaniom, ani też zbyt skromne, i podług upodobania można z niemi czas przepędzać. Że niewiasty te, czyli hurysy, wolne są od słabości kobietom właściwéj, obcując z mężczyznami będą zawsze w jednostajnym stanie dziewiczéj niewinności, i dzieci rodzić nie będą. Wierzyć nakoniec powinien każdy, że wybrani mieć będą w raju pokarmy i napoje według żądania, bez najmniejszego starania i trudów.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Władysław Kościuszko, Mahomet i tłumacza: Jan Murza Tarak Buczacki.