Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
|
Tytuł
|
Psałterz Dawidów
|
Podtytuł
|
Psalm CXLVIII
|
Pochodzenie
|
Jana Kochanowskiego Dzieła polskie: wydanie kompletne, opracowane przez Jana Lorentowicza
|
Wydawca
|
Tow. Akc. S. Orgelbranda S-ów
|
Data wyd.
|
[1919]
|
Miejsce wyd.
|
Warszawa
|
Tłumacz
|
Jan Kochanowski
|
Indeks stron
|
Psałterz Dawidów. Psalm CXLVIII - Psałterz Dawidów/Psalm CXLVIII
[260]PSALM CXLVIII.
Laudate Dominum de coelis.
Duchy prózne śmiertelności,
Dajcie cześć na wysokości
Panu ze wszech Nawyższemu,
Panu niewychwalonemu.
Wszyscy aniołowie Jego,
Wszytki wojska, wyznajcie Go.
Słońce i koło miesięczne,
Wyznajcie Go gwiazdy wdzięczne.
Niebo pięknie zasklepione,
Wody wzgórę zawieszone,
Winną chwałę naświętszemu
Dajcie Imięniu Pańskiemu.
On wyrzekł swe święte słowo
A świat stanął wnet gotowo.
Ku wieczności wszytko sprawił;
Nie zmieni się, co ustawił.
I wy Pana chwalić macie
Smocy, co w górach mieszkacie,
I wielorybowie z wami,
Którzy grają[1] pod wodami;
[261]
Para i ogień gorący,
Grad i śnieg z nieba płynący,
I prędkie duchy[2] wichrowe
Na Pańskie słowa gotowe.
Góry i pola zniżone,
Drzewa płodne, drzewa płone,
Zwierzęta, bydło, robacy,
I odziani pierzem ptacy.
Królowie i przełożeni,
Na sąd ludzki wysadzeni,
Wolne rzeczypospolite,
I książęta znamięnite.
I ty, kwitnąca młodości,
I ty doźrzała starości,
Dajcie Panu cześć społecznie,
On sam godzien chwały wiecznie.
Jego sława wyższa nieba,
On jako Pan dał, co trzeba,
A my Jego lud wybrany
Śpiewajmy Mu psalm podany.
|