100 powiastek dla dzieci/Uciekający książę

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Żebraczka 100 powiastek dla dzieci • Uciekający książę • Christoph von Schmid Wspaniałomyślny ogrodnik
Żebraczka 100 powiastek dla dzieci
Uciekający książę
Christoph von Schmid
Wspaniałomyślny ogrodnik
Przekład: Jan Chęciński.

XXV.
UCIEKAJĄCY KSIĄŻĘ.

Pewien książę, wczasie wojny, będąc zmuszony chronić się przed nieprzyjacielem, wziął tylko ze sobą jednego starego sługę. Obadwaj ubrani byli jak najskromniéj w obawie, aby ich bogato haftowane stroje nie zdradziły.
Jednego dnia przyszli już późno wieczorem do samotnie w górach stojącego domu, i prosili o pozwolenie przepędzenia tamże nocy. Przyjęto ich bardzo uprzejmie. Jednakże książę przez całą noc nie mógł oka zmrużyć; obawiał się, aby ich nieprzyjaciel niepodszedł, przytem przewidział chwilę, kiedy mu braknie pieniędzy, których zaledwie małą summę mógł zebrać przed ucieczką. Dwojaka więc była przyczyna téj bezsenności.
To też w połowie nocy, nie mogąc już dłużéj w łóżku wytrzymać, wstał i ukląkłszy na środku, pokoju, modlił się długo po cichu, aż nakoniec silnem uczuciem niesiony na głos zawołał:
„O Boże mój, zlituj się nademną nieszczęśliwym księciem!”
Gospodarz domu, który przypadkiem słyszał te słowa, rzekł rano do towarzysza księcia:
„Wiem, że twój pan jest bardzo dostojną osobą, ale powiedz mi dla czego taki smutny.”
Stary sługa opowiedział mu wszystko, zaklinając, aby ich nie zdradził. W chwili kiedy już mieli puścić się w dalszą drogę, gospodarz z uszanowaniem zbliżył się do księcia i ze łzami w oczach rzekł do niego:
„Bóg dozwolił mi słyszeć prośbę, którą książe do niego zanosiłeś. Dowiedziałem się z niéj o przykrym jego położeniu. Wielką wyświadczysz mi książę łaskę, przyjmując odemnie te dwadzieścia sztuk złota, które oddasz, gdy się los twój polepszy. A teraz pozwól mi wskazać sobie drogą, która cię wkrótce od nieprzyjaciół oswobodz.”
Zdumiony książę podziękował szczerze poczciwemu człowiekowi, ale wdzięczność jego zwróciła się szczególniéj ku Bogu, który wysłuchał prośby bogobojnego serca. Wkrótce znalazł się zupełnie bezpiecznym przy jednym ze swoich panujących krewnych.
Z czasem książę ten wsławił się bardzo; niezapomniał też z wielką hojnością zwrócić szlachetnemu rolnikowi pieniądze, które od niego kiedyś pożyczył.

W niebezpieczeństw groźnéj chwili,
Korne modły zwróć do Boga,
On nadziei twéj nie zmyli,
Wskaże gdzie zbawienia droga.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Christoph von Schmid i tłumacza: Jan Chęciński.